This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
Freelance translator and/or interpreter, Verified site user
Data security
This person has a SecurePRO™ card. Because this person is not a ProZ.com Plus subscriber, to view his or her SecurePRO™ card you must be a ProZ.com Business member or Plus subscriber.
Affiliations
This person is not affiliated with any business or Blue Board record at ProZ.com.
Services
Translation, Interpreting, Voiceover (dubbing)
Expertise
Specializes in:
Law (general)
Real Estate
Also works in:
Accounting
Agriculture
Business/Commerce (general)
Cosmetics, Beauty
Economics
Medical (general)
More
Less
Rates
Polish to Italian - Standard rate: 0.10 per word / 27 per hour English to Polish - Standard rate: 0.10 per word / 27 per hour
All accepted currencies
Polish zlotys (pln)
Portfolio
Sample translations submitted: 4
English to Polish: Psychology
Source text - English Open Letter to the Participants in the Forum
May 2001
To Steven and all the others: I'm not a guru
Hi Steven, thank you so much for having raised the issue of "guruism" and your mistrust that I share with you. To be a guru-believer and wanting to grow is in my opinion a contradiction in itself because a guru sells his "wisdom" at the price of people's authenticity. I hope that nobody here will need to see in me a guru, especially if you make them aware of this danger to them, as you convincingly did in your letter of May 16 to Anna.
You wonder about my childhood. Like you I was a stranger to everybody in my family. Today, I know for sure that I was unwanted, rejected from the conception on, never loved, emotionally completely neglected, and used for the needs of others. But above all I was lied to, I grew up with a perfect hypocrisy. My parents, both absolutely unconscious of their true feelings, pretended to love me very much, and I believed this (because I so much needed this illusion) for more than 40 years of my life until I started to suspect the truth hidden behind their pretensions, hidden probably to them too.
Suspecting is not yet as much as knowing for sure but it was the start. It took me 20 years more to get rid of my denial because I was so alone with the knowledge of my body and my dreams, and a wall of denial surrounded me wherever I opened my mouth. Writing and painting were the only ways to continue with my search without being offended and "punished" for being the troublemaker.
The reactions to my writing showed me that what I discovered for me was true also for some others. I felt then less alone. I began to work with groups of young parents and found again and again the same pattern, the emotional blindness of parents who were afraid of confronting their past traumas and inflicting them unconsciously on their children. And now we are finding it together on this forum. Thus, for the first time in my life I no longer feel like a stranger, I feel belonging to a group of people who think like me, whom I don't need to convince, to inform, to shake, to wake up. I am here with people who are not scared by what I am saying, who understand me because they have known the same terror, who say so many things that move me profoundly and with whom I can openly communicate like I always wanted but was not given the chance.
This is more than I ever dared to wish. Talking freely about one's feelings, without using the well-known conventional defences was in my opinion possible only in dreams or on another planet. And now, surprisingly to myself, this became reality. Unbelievable!
So please don't see me like a guru, this would again put me in a special position where I no longer want to be. I am not your teacher or leader, am not giving advices or imposing anything on you, I am not your mother or grandmother, I am Alice, a sister in pain, like Bent's sister Toril who can tell him: I know what you are talking about, I know dad and mom and the answers they gave us because I can finally feel. And Bent can say the same to Toril. I am not the author here, I am one of the people who endured like you a horror in their childhood and who enjoy to know that what they say in English or German or whatever will not be received as sounding Chinese to others. Can you imagine that I had this feeling all my life until recently? Thank you all for being there.
Do Stevena i wszystkich pozostałych czytelników forum: nie jestem guru
Witaj Steven! Bardzo dziękuję za poruszenie kwestii „guruizmu” i rozumiem Twoją nieufność. Wiara w guru i jednoczesne dążenie do własnego rozwoju, według mnie, stanowi sprzeczność, a to dlatego, ponieważ guru sprzedaje swoją „mądrość” za cenę autentyczności ludzi.
Mam nadzieję, że nikt, z osób czytających moje forum, nie ma takiej potrzeby, aby widzieć we mnie guru, zwłaszcza gdy uświadamia się im jakie jest to dla nich niebezpieczne, tak jak to przedstawiłeś w sposób przekonywujący w twoim liście do Anny z 16 maja.
Zastanawiasz się, jak wyglądało moje dzieciństwo. Tak jak Ty, byłam „obca” dla każdego członka mojej rodziny. Dziś wiem na pewno, że byłam dzieckiem niechcianym, odrzuconym od momentu poczęcia, nigdy nie kochanym, całkowicie zaniedbywanym emocjonalnie i wykorzystywanym przez innych dla ich własnych potrzeb. Przede wszystkim jednak byłam okłamywana, dorastałam w świecie wielkiej hipokryzji. Moi rodzice – oboje kompletnie nieświadomi swoich prawdziwych uczuć – stwarzali pozory, że mnie bardzo kochają a ja wierzyłam w to (ponieważ tak mocno potrzebowałam tej iluzji) przez ponad 40 lat mojego życia, aż do momentu, w którym zaczęłam domyślać się prawdy, ukrytej pod pozorami, których nawet oni sami, prawdopodobnie, nie byli świadomi.
Wprawdzie domyślać się nie znaczy jeszcze, że jest się pewnym tego, ale był to początek. Zajęło mi to przeszło 20 lat aby pozbyć się mojego zaprzeczania, ponieważ byłam wtedy sama z wiedzą o moim ciele i moich snach a mur zaprzeczenia otaczał mnie wszędzie tam gdzie bym nie otworzyła moich ust.
Pisanie i malowanie były jedynym sposobem na to abym mogła kontynuować moje poszukiwania unikając jednocześnie obrażania mnie i „karania” za to, że jestem mąciwodą.
Reakcje jakie wywoływało moje pisanie uzmysłowiły mi, że to, co odkryłam u siebie, dotyczyło także innych osób. Poczułam się wtedy mniej samotna. Rozpoczęłam pracę z grupami młodych rodziców i cały czas widziałam jak powtarza się ten sam schemat, to znaczy emocjonalna ślepota rodziców lękających się konfrontacji z traumatycznymi doświadczeniami z własnej przeszłości i nieświadomie przenoszących je na swoje własne dzieci.
A teraz czytamy o tym wspólnie na tym forum. Tak więc po raz pierwszy w moim życiu nie czuję się już wyobcowana, czuję, że należę do grupy ludzi tak myślących jak ja, których nie muszę przekonywać, informować, potrząsać, aby się obudzili. Jestem tutaj z ludźmi, którzy nie boją się tego, co mówię, którzy rozumieją mnie, ponieważ doświadczyli tego samego panicznego strachu, którzy opowiadają tyle historii, które wzruszają mnie głęboko i z którymi mogę otwarcie rozmawiać tak jak tego zawsze pragnęłam ale nigdy nie miałam takiej możliwości.
To przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Sądziłam, że swobodna rozmowa o własnych uczuciach, bez stosowania dobrze znanych mechanizmów obronnych jest możliwa jedynie w snach albo na innej planecie. A teraz, niespodziewanie stało się to realne. Trudno uwierzyć!
Dlatego proszę, nie traktujcie mnie jak guru: bo to znowu postawiłoby mnie w takiej szczególnej sytuacji w której nie chcę się po raz drugi znaleźć.
Ja nie jestem Waszym nauczycielem ani liderem, nie daję żadnych rad ani nic Wam nie narzucam; nie jestem Waszą matką ani babcią.
Jestem Alicją, siostrą, która czuje ból, tak jak Toril, siostra Benta, która może mu powiedzieć: wiem, o czym mówisz, znam tatę i mamę oraz ich odpowiedzi jakie nam dawali, ponieważ wreszcie potrafię współczuć. Bent może powiedzieć to samo do Toril.
Tutaj, to nie ja jestem autorem; jestem tak samo jak Wy osobą, która tak jak Wy doświadczyła w dzieciństwie przerażenia i która cieszy się, kiedy widzi, że to co piszecie po angielsku, niemiecku czy w innym języku nie będzie chińszczyzną dla innych.
Czy możecie wyobrazić sobie, że takie uczucie miałam przez całe moje życie aż do niedawna? Dziękuję Wam wszystkim za to, że jesteście.
Polish to Italian: Ogólny/Generale
Source text - Polish Dal polacco in italiano
Z polskiego na włoski
Translation - Italian L’ampliamento della collaborazione dovrebbe, innanzitutto, realizzarsi attraverso i contatti diretti tra associazioni, federazioni ed organizzazioni includendo i seguenti temi ed iniziative;
- appoggio alle iniziative di scambi giovanili nonche’ ai contatti tra scuole e centri di servizio assistenza parascolastica;
- allargamento di contatti tra organizzazioni sportive ed istituzioni operanti nel campo della cultura;
- cooperazione per lo sviluppo relazionale tra centri, imprese ed organizzazioni del settore economico, agricolo e del turismo delle due Parti;
- scambio di esperienze:
- nell’ambito di preservazione e mantenimento dell’ambiente
naturale;
- nell’ambito di altre attivita’ delle due amministrazioni;
- tra i rappresentanti del Consiglio e della Giunta Comunale.
Nella realizzazione dei suddetti temi si prendera’ in considerazione la possibilita’ di usufruire dei finanziamenti erogati dall’Unione Europea.
Una particolare attenzione deve essere posta agli incontri della cittadinanza delle due Parti, finalizzati alla reciproca conoscenza – scambio di idee nonche’ alla nascita’ di rapporti di amicizia. Le Parti si obbligano reciprocamente a divulgare , sui rispettivi territori, informazioni sul proprio partner nonche’ sulla loro collaborazione in corso.
Le Parti intendono cofinanziare tutte le iniziative relative alla realizzazione dei temi da loro proposti tenendo, comunque, conto delle reciproche condizioni economico-giuridiche e nei limiti delle proprie disponibilità finanziarie destinate a tali fini.
Italian to Polish: Reklama/Pubblicita'
Source text - Italian AgriResidence "Valle degli Dei" conta di casolari interamente ristrutturati, immersi nel cuore della Valle di Noto. Circondati da una vasta tenuta di limoneti ai margini del fiume Asinaro, luogo di raffinata ospitalità dove in un ambiente caldo e familiare è possibile riscoprire ancora le autentiche atmosfere siciliane, offrendo la possibilità di trascorrere una vacanza in pieno relax. Numerosi sentieri vi offriranno indimenticabili passeggiate nella macchia mediterranea con la sensazione di essere "fuori dal mondo" a soli 800 mt. da Noto città barocca
Translation - Polish
Agroturystyka "Valle degli Dei" posiada domy wiejskie w których przeprowadzony został kapitalny remont, zanurzona jest w sercu Doliny Noto. Otoczona rozległymi plantacjami cytryn rozciągającymi się wzdłuż brzegów rzeki Asinaro, jest to miejsce wspaniałej gościnności, gdzie panuje ciepła i rodzinna atmosfera i gdzie nadal można, jeszcze, odkryć autentyczny sycylijski klimat spędzając urlop w całkowitym spokoju i relaksie. Liczne szlaki turystyczne pozostawią w Waszej pamięci niezapomniane wspomnienia ze spacerów w makii śródziemnomorskiej z takim poczuciem jakbyście byli w „innym świecie”, agroturystyka znajduje się tylko 800 m. od barokowego miasta Noto.
Polish to Italian: Rolnictwo/Agricoltura
Source text - Polish dal polacco in italiano
z polskiego na włoski
Translation - Italian E proprio questo obiettivo viene realizzato da tutte le aziende del settore che commercializzano sementi di barbabietola da zucchero ed operanti sul territorio della Polonia. Per poter avere la migliore qualità’ di sementi e nello stesso tempo mantenere il prezzo più basso possibile, da qualche anno si sta spostando la riproduzione di sementi di barbabietola da zucchero dalla Polonia al sud dell’Europa. Parliamo dei paesi come Francia, Italia, Grecia , Turchia, Moldavia ed in futuro – forse – anche Romania e Bulgaria. In quei paesi, le condizioni climatiche sono migliori, cioè fa più caldo ed il periodo di vegetazione delle piante e’ più lungo.
Durante la vegetazione, l’impollinazione e la maturazione di sementi non si hanno piogge e quindi, si ottengono i risultati migliori e piu’ completi nei legamenti delle sementi. Inoltre, l’assenza di piogge durante il periodo di vegetazione ed essiccazione di sementi, fa si che c’e’ minor accumulo nelle sementi di inibitori della germinazione di sementi.
More
Less
Experience
Years of experience: 24. Registered at ProZ.com: Dec 2006.